manicure hybrydowy
recenzja
wykonanie manicure hybrydowego
zestaw do manicure hybrydowego
Lakiery hybrydowe NeoNail
1/02/2016
Trwałe i świetnie napigmentowane. Takie powinny być dobre lakiery hybrydowe. Kiedy otrzymałam zestaw startowy nowych produktów, nie mogłam doczekać się wykonania nimi pierwszego manicure! Jak spisały się lakiery NeoNail?
Do tej pory pracowałam na lakierach Cosmetics Zone, również bazie i topie oraz kolorach Semilac. O produktach NeoNail słyszałam już jakiś czas temu, jednak nigdy nie miałam okazji ich przetestować. Do tej pory korzystałam ze sprawdzonych preparatów, dzięki którym miałam pewność, że moje paznokcie wytrzymają nawet największy hardcore.
W skład starteru zestawu wchodziły lampa LED o mocy 9W, baza, top, dwa lakiery, oliwka, ozdoby oraz podstawowe akcesoria do przygotowania paznokci przed rozpoczęciem manicure.
Ze względu na obecność w zestawie bazy i topu, postanowiłam przetestować wszystkie produkty jednocześnie. Na bazę NeoNail nałożyłam produkty rodzimej marki oraz Semilac.
Już przy pierwszym użyciu zauważyłam świetną pigmentację i łatwą, bezproblemową aplikację. Jednak trzeba to robić bardzo precyzyjnie, aby nie nałożyć w jednym miejscu za dużo produktu, który po utwardzeniu może być widoczny.
Do utwardzenia produktów użyłam mojej lampy UV 36W, ponieważ nie jestem przekonana do "słuchawek" LED. Dobrze zrobiłam, bo równolegle malowałam paznokcie u stóp, na których użyłam wspomnianej "słuchawki". Prawdopodobnie źle ułożyłam stopę i lakier się nie utwardził. Zmarnowałam czas na ponowne malowanie jednego paznokcia.
Dlatego też odłożyłam lampę do szuflady i dalej korzystam z mojej niezawodnej UV.
Lakiery świetnie pracowały. Są wystarczająco gęste, by nie zmieniać położenia podczas utwardzania w lampie i dobrze się rozprowadzać.
Aplikacja to jedno. Nie można zapomnieć przede wszystkim o trwałości lakierów i, czego najbardziej się obawiałam, zdejmowaniu hybrydy.
Muszę przyznać, że baza najlepiej trzymała lakier tej samej firmy. Niestety często bawię się paznokciami, co skutkuje delikatnym skubaniem i odrywaniem lakieru. NeoNail się nie dało, natomiast w produktach Semilac pokazały się ubytki. Przez 3 tygodnie paznokcie trzymały się bez zarzutu. Gdyby nie moje zabawy, nie miałabym żadnych odprysków!
Kiedy przyszedł czas zdejmowania hybryd, trochę się obawiałam. Zawinęłam je tak, jak zwykle. 10-15 min. w wacikach nasączonych acetonem. Po kilkunastu minutach trochę się zdziwiłam, kiedy paznokcie nie "odpadły" jak zwykle. Zazwyczaj wystarczało lekko przekręcić wacik, aby zdjąć resztkę lakieru. Tym razem musiałam użyć bambusowego patyczka. Na szczęście zdrapanie lakieru nie uszkodziło paznokci, więc nie obawiam się kolejnych aplikacji.
Lakiery NeoNail mają całą gamę konkurencyjnych kolorów i żałuję, że nie kupiłam kilku przed nowym rokiem. Zauważyłam, że podnieśli ceny najmniejszych pojemności. Jednak będąc przy pojemnościach, warto wspomnieć, że w ofercie posiadają dwie. To zdecydowany plus, bo w przeciwieństwie do Semilac klient ma wybór. Cieszę się, że przetestowałam lakiery nowej, nieznanej mi dotąd firmy. Sądzę, że mimo rozczarowania po zobaczeniu nowej ceny, zostanę przy nich na jakiś czas.
Zestaw startowy NeoNail kupisz w sklepie WomenStore
Zestaw startowy NeoNail kupisz w sklepie WomenStore
Skomentuj
Dziękuję za wszystkie komentarze.
Będę wdzięczna za powstrzymanie się od wulgaryzmów i złośliwości.
Proszę też nie reklamować swoich rozdań i blogów.
W wolnych chwilach odwiedzam swoich czytelników :)