KOLASTYNA - peeling nr 1 ;)
1/15/2013Choć sesja aż tak mnie nie męczy, to jeśli już muszę się uczyć, są to ciężkie dla mnie przedmioty i wtedy nie ma mnie kilka dni. 1-muszę si...
1/15/2013
Choć sesja aż tak mnie nie męczy, to jeśli już muszę się uczyć, są to ciężkie dla mnie przedmioty i wtedy nie ma mnie kilka dni. 1-muszę się psychicznie przygotować, 2-muszę się uczyć , 3-muszę odreagować ;)).
Dodatkowo dochodzi licencjat, który sobie leży i czeka na lepsze czasy...
Ale dziś mam dla Was KOLASTYNĘ. Peeling to twarzy z mikrogranulkami złuszczającymi. Przeznaczony jest do cery normalnej i mieszanej.
Zwykle używałam peelingu i żelu w jednym do codziennego, wieczornego zmywania makijażu.
W końcu podjęłam decyzję o kupieniu osobnego kosmetyku, który będę stosować 2 razy w tygodniu, by nie rozdrapywać, ranić, męczyć skóry i występujących na niej niedoskonałości. Jakiś czas używałam zwykłego żelu. Powoli cera zaczęła mi się odwdzięczać. Kiedy jednak przestała być miła, musiałam z nią znów powalczyć i tak w moje ręce wpadł właśnie ten kosmetyk.