KOLASTYNA
KOLASTYNA - peeling nr 1 ;)
1/15/2013
Choć sesja aż tak mnie nie męczy, to jeśli już muszę się uczyć, są to ciężkie dla mnie przedmioty i wtedy nie ma mnie kilka dni. 1-muszę się psychicznie przygotować, 2-muszę się uczyć , 3-muszę odreagować ;)).
Dodatkowo dochodzi licencjat, który sobie leży i czeka na lepsze czasy...
Ale dziś mam dla Was KOLASTYNĘ. Peeling to twarzy z mikrogranulkami złuszczającymi. Przeznaczony jest do cery normalnej i mieszanej.
Zwykle używałam peelingu i żelu w jednym do codziennego, wieczornego zmywania makijażu.
W końcu podjęłam decyzję o kupieniu osobnego kosmetyku, który będę stosować 2 razy w tygodniu, by nie rozdrapywać, ranić, męczyć skóry i występujących na niej niedoskonałości. Jakiś czas używałam zwykłego żelu. Powoli cera zaczęła mi się odwdzięczać. Kiedy jednak przestała być miła, musiałam z nią znów powalczyć i tak w moje ręce wpadł właśnie ten kosmetyk.
Zacznę od zapewnień producenta :
Refresh peeling do twarzy. Zanieczyszczenia, stres, makijaż... Warunki środowiskowe oraz tryb życia osłabiają kondycję skóry, przyczyniając się do jej odwodnienia, utraty elastyczności i zdrowego kolorytu. Kolastyna stanowi dla Twojej skóry tarczę ochronną oraz niezawodne towarzystwo podczas codziennych zabiegów pielęgnacyjnych. Nasze technologiczne zaawansowane formuły wspomagają prawidłowe funkcjonowanie skóry każdego dnia.
Unikalna kompozycja kolagenu, elastyny i glikogenu, w połączeniu z minerałami (magnez, miedź, cynk) usprawnia metabolizm i proces dotlenienia komórek skóry. Alpantha complex optymalnie nawilża i wygładza, wspomaga proces odnowy naskórka.
Działanie: peeling usuwa zanieczyszczenia oraz martwe komórki naskórka, odblokowuje pory i niweluje nadmiar sebum, pozostawiając gładki i świeży naskórek.
Nie zawiera parabenów.
No dobrze, a co to jest ten...
KOLAGEN główne białko tkanki łącznej. Ma ono bardzo wysoką odporność na rozciąganie i stanowi główny składnik ścięgien. Jest odpowiedzialny za elastyczność skóry. Ubytek kolagenu ze skóry powoduje powstawanie zmarszczek, w trakcie jej starzenia.
ELASTYNA nadaje tkankom rozciągliwość i sprężystość.
ALPANTHA COMPLEX nawilża, wygładza wspomaga proces odnowy naskórka.
Producent, producentem, a co sądzę ja?
Wygodne chropowate opakowanie zawiera 75ml peelingu. Dobrze leży w dłoni, wszystko fajnie. Zamykane na kliker, łatwo wydobyć upragnioną ilość kosmetyku.
Szata graficzna jest równie ciekawa, prosta, ale wpada w oko i podoba mi się. Jednak nie o wygląd tu chodzi... ;)
Zdradzę Wam tajemnicę już teraz i powiem, że produkt podoba mi się, mimo jednego mankamentu. Jest nim zawartość zdzieraków. Aby otrzymać ich odpowiednią ilość, należy wycisnąć więcej peelingu. Nie lubię łapać drobinek, dlatego wolałabym, aby było ich po prostu więcej ;)).
Konsystencja kremowo-żelowa z ostrymi drobinkami. Nie kapie, nie przemieszcza się, łatwo ją rozprowadzić na twarzy. Jednak wydajność jest średnia, bo ja lubię czuć drapanie na całej twarzy, a nie zbierać spomiędzy palców zdzieraki.
Podoba mi się też zapach, choć jest trochę męski :P Przypomina mi męską linię kosmetyków pielęgnacyjnych. Nie przeszkadza mi to, ponieważ jestem fanką męskich pachnideł i kiedyś sama chętnie korzystałam z żelu pod prysznic taty :P (czy to psychoza, albo zakazane?!;)
Co do zastosowania nie mam zastrzeżeń. Po zdarciu brzydkiej twarzy, pojawia się piękna, gładka, miękka i sprężysta. Choć przez chwilę trochę zaczerwieniona.
Fajnie oczyszcza pory i wygładza. Ja po zastosowaniu mam lekko ściągniętą skórę, jednak kładę krem i jest dobrze :)
Chętnie kupię go ponownie. Może też poszukam żelu i toniku z tej serii? Bardzo mnie zaintrygował ten produkt.
23 Komentarzy
Kilka razy już się przyglądałam temu produktowi, ale jakoś nigdy nie mogłam się zdecydować. Teraz widzę, że warto, więc jak tylko wukorzystam peeling morelowy z Himalayi pobiegnę po ten :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz zadowolona :)
Usuńzaciekawiłaś mnie tym produktem.... moze jak znajde to sie skusze??:D
OdpowiedzUsuńWg mnie warto :D
Usuńnigdy nie wpadł mi w oko, byc może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńA właśnie niedawno skończył mi się peeling do twarzy ;-)
OdpowiedzUsuńTo znak ;>
Usuńwolę jednak naturalne, takie peelingi mechanicznie nie służyły mojej buzi :(
OdpowiedzUsuńJa znalazłam już swój peelingowy ideał z synergen.
OdpowiedzUsuńJa się bałam, że za mocny będzie dla mnie.
Usuńwow szczerze, zapomniałam o tej firmie:d
OdpowiedzUsuńszukam wlasnie takiego, chetnie kupie jak gdzies spotkam;]
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdania;p
o, u Ciebie tez peeling ;) kolastyna kojarzy mi sie z dobrymi kosmetykami, ktorych wczesniej uzywalam. lubie meskie zapachy w damskich kosmetykach! kolejny plus ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze myślałam, że jest jeszcze droższa ;P Ale nie jest aż tak źle ;))
UsuńPeeling wygląda całkiem kusząco. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKurcze z ogromna chęcią wypróbuję mimo, że wolę peelingi enzymatyczne :)
OdpowiedzUsuńSkusiłam się na niego jakiś czas temu. Bardzo mnie rozczarował. Kompletnie nie nadawał się do mojej cery mieszanej, gdyż wyskoczyło mi po nim wiele niechcianych niespodzianek. Niemniej cieszę się, że jednak innym pasuje, więc nie jest to do końca fatalny produkt ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten produkt w ogóle nie jest fatalny :P
UsuńJeszcze żadnego produktu od Kolastyny po jej reaktywacji nie kupiłam.. ale zawsze mnie kusi.
OdpowiedzUsuńnawet go nigdzie nie widziałam. ogólnie mało kolastynę widuje, lub może nie zwracam na nią uwagi?
OdpowiedzUsuńJa dziś widziałam żel do twarzy i płyn do demakijażu w Tesco :)
UsuńLubie ten produkt:)
OdpowiedzUsuńMam żel tej serii, ale żadna rewelacja
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie komentarze.
Będę wdzięczna za powstrzymanie się od wulgaryzmów i złośliwości.
Proszę też nie reklamować swoich rozdań i blogów.
W wolnych chwilach odwiedzam swoich czytelników :)