depilacja
depilacja bikini
Venita
Venita na zbędny włos!
8/27/2013Cześć, kochane :)
Co prawda wakacje się kończą, słońce jest coraz słabsze, a zwiewne sukienki zamieniamy powoli na spodnie, ale niektóre rzeczy nie zmieniają się pomimo zmiany pory roku. O czym mowa? O potrzebie depilacji!
Przy współpracy z portalem http://www.depilacja.edu.pl otrzymałam produkt, który pomógł mi usunąć zbędne owłosienie delikatnych okolic bikini. Jak wyglądała przygoda z Venitą? Zapraszam na post :)
Krem do depilacji ciała - do skóry wrażliwej.
Krem stworzony specjalnie do depilacji miejsc wrażliwych, takich jak pachy i okolice bikini.
Już w ciągu 5 minut* usuwa zbędne owłosienie, nie powodując przy tym podrażnień. Zawiera bogaty w witaminę E olejek migdałowy oraz łagodzący ekstrakt z kadzidłowca.
*Efektywny czas działania zależy od grubości włosa.
W kartoniku schowały się tubka z kremem, szpatułka do nakładania i zdejmowania kremu oraz ulotka.
Krem przeznaczony jest do depilacji wrażliwych partii ciała. Ja skupiłam się na okolicach bikini. Depiluję się od bardzo dawna maszynką, więc włos w tej okolicy jest bardzo gruby i mocny.
Krem nie ma miłego zapachu. Jest specyficzny dla tego typu produktów - chemiczny.
Przed użyciem producent zaleca zastosowanie produktu na kawałek skóry w celu sprawdzenia, czy produkt nie uczula. Mnie nie, więc zabrałam się do działania ;)
Producent przypuszczalny czas trzymania produktu w okolicach bikini podaje 5 minut. U mnie niestety ten czas był zdecydowanie za krótki.
Jest też możliwość wydłużenia czasu od dwóch do pięciu minut. Ja jednak zostawiłam krem aż na 15 minut. Nie podrażniło.
Z włosami słabszymi poradził sobie bez problemu. Z grubszymi jednak nie poradził sobie w 100%. Grubsze i mocniejsze owłosienie nie usuwało się w całości.
Plusem jest na pewno brak podrażnień po depilacji.
Minus to niezupełne usunięcie owłosienia nawet po tak długim czasie. No i wiadomo, średnio jest tak siedzieć 15 minut i czekać ;)
Mimo wszystko, jest to najlepszy krem do depilacji bikini, jakiego używałam. Inne nie działały na moje włosy.
12 Komentarzy
Dla mnie takie kremy są mało wydajne i strasznie drażni mnie sam zapach, aż mi czasem niedobrze się robiło. Zamieniłam je na depilator - na nogi i pod pachami działa świetnie, a po pierwszym użyciu bólu praktycznie nie czuć. No i włosy prawie nie odrastają :)
OdpowiedzUsuńZ bikini wolę nie eksperymentować z takimi wynalazkami.
Fakt, zapach nie jest przyjemny. Ja próbowałam depilatorem, ale jakoś mi nie idzie. Chociaż po plastrach muszę spróbować depilatora jeszcze raz :) może się przekonam ;)
UsuńPo 1, czasem 2 razach idzie szybko :)
UsuńJuż kiedyś próbowałam, ale nie wyrywało mi z cebulkami ;/ Teraz mam wosk VEET, ale też nie wygląda to idealnie. Chyba wybiorę się do profesjonalistki
UsuńGenialne!
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, raz miałam jakiś krem do depilacji z Venity i się nie sprawdził. Zobaczymy jak będzie z tym.
OdpowiedzUsuńMożliwe, że za krótko trzymałaś :) Może tak, jak ja potrzebujesz czasu wydłużonego kilkakrotnie :)
UsuńJa wolę golenie, nie przepadam za kremami do depilacji...
OdpowiedzUsuńGolenie jest zdecydowanie szybsze, a daje takie same, jak nie mniej zawodne, efekty :)
Usuńa idź pani w cholerę z tymi kremami. golenie rulez! :D
OdpowiedzUsuńnie przepadam za goleniem w takiej postaci :)
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana do tego typu kremów... Żaden, którego używałam nie był skuteczny niestety...
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie komentarze.
Będę wdzięczna za powstrzymanie się od wulgaryzmów i złośliwości.
Proszę też nie reklamować swoich rozdań i blogów.
W wolnych chwilach odwiedzam swoich czytelników :)