Beauty Face
Intelligent Skin Therapy
Co zrobić, by mieć Beauty Face? ;)
4/01/2013
Kochane, spóźnione życzenia świąteczne :) Oby nie tylko święta, ale i czas po nich nie przynosił trosk. Traktujcie to jako przełom, możecie właśnie teraz coś zmienić i nie bójcie się tego!!!
Jeszcze przed świętami, w ramach tego, że byłam bardzo grzeczna ;P, dostałam maskę Intelligent Skin Therapy od Beauty Face. Wcześniej był prowadzony konkurs, ja niestety nie załapałam się na tę, którą chciałam, ale w późniejszym terminie dostałam równie ciekawą regenerującą przeciwzmarszczkową maskę z miodem i ekstraktem oliwek...Tu puszczam małe oczko do firmy...czy na zdjęciach na Facebooku wyglądam tak staro? ;PP Oczywiście to żarty, bo chętnie przetestowałam maskę! :)
Seria składa się z maseczek. Każda jest wyjątkowa i dopasowana do potrzeb wszystkich kobiet. Nie ma takiej, która nie znalazłaby czegoś dla siebie :)
W moje ręce trafiła akurat maska MIÓD I OLIWKI przeznaczona do regeneracji i odmłodzenia. W ogóle podobało mi się to, że nie dostałam tylko maski, ale również ulotki dotyczące kosmetyku, jak i innych produktów firmy.
Tu widać zapewnienia producenta i opis produktu :)
Ze szczelnie zamkniętego opakowania wyjęłam mokry i kapiący zwinięty płat. Cała się upaprałam, zanim nałożyłam ją na twarz. Maska nawilżona była dość lepkim serum, które uniemożliwiło mi chodzenie, musiałam leżeć i pachnieć ;). Serum miałam nie tylko pod płatem, ale też na szyi, włosach... ;)
Na opakowaniu, wg zaleceń producenta, należy położyć płat na 15-30min, do wchłonięcia. Później maska ma odstawać... Cóż, leżałam z nią chyba z 40minut, bo akurat oglądałam serial i maska ciągle była mokra. W końcu stwierdziłam, że chyba wystarczy tego dobrego. Faktycznie, lekko odstawała koło nosa i na bokach, ale to wszystko. Dalej była mokra.
Przemyłam twarz wodą...Moja skóra była gładka w dotyku, choć tak, jak producent zakłada, napięta i był wyczuwalny lekko lepki film. Był wieczór, zupełnie mi to nie przeszkadzało.
Nie mogę powiedzieć nic o regeneracji czy odżywieniu. Skóra wyglądała zdrowo i promiennie. Była gładka i napięta. Wyczuwalny był pozostawiony po serum film. Łatwo wyczyściłam skórę wodą z pozostałości serum.Skóra nie była ściągnięta. Zapach nie był męczący, w zasadzie średnio wyczuwalny.
Żałuję, że to była jedna maska, bo chętnie bym sprawdziła, czy można po niej nałożyć makijaż. A tak było mi troszkę szkoda tak fajnego efektu.
Minusy to mocne nasączenie maski, z której serum się leje, ale może po prostu ja byłam mocno zachłanna i zamiast wycisnąć nadmiar, od razu położyłam ją na twarz ;) . Dodatkowo minusem wg mnie jest cena... Na stronie kosztuje 15zł. Obecnie jest promocja i kosztują 7,50zł. Choć prawdę mówiąc nie wiem, czy pokuszę się na tę, co mnie interesuje ;). Innym minusem jest brudzenie. Niestety, jeśli nie planujesz kąpieli po niej, nie nakładaj maski ;) Skleja włosy, brudzi szyję, dekolt ;P. (pozostawia ją lepką).
Plusy, jakie zauważyłam po jednej masce to fajne napięcie skóry, gładkość i efekt utrzymujący się cały wieczór. Dodam, że jest to maska przeciwzmarszczkowa, ja jeszcze nie mam takiego problemu, ale jeśli czujecie, że macie wiotką skórę, polecam spróbować.
Skład:
Warto jeszcze tu dodać, że na opakowaniu producent zaznacza, że maska nie zawiera parabenów...
A teraz coś dla ludzi o mocnych nerwach...
|
EDIT: I jeszcze ogłoszenie parafialne....Dziewczyny z Warmii i Mazur...W końcu mądra dziewczyna wpadła na pomysł zgrania nas, blogerek. Póki co planujemy spotkanie, jeszcze nie na dniach, na spokojnie. Została utworzona grupa, może dziewczyny z Warmii i Mazur, zagubione dusze, chciałyby dołączyć...Zapraszam TU .
32 Komentarzy
ciekawy produkt, ale 15 zł za maskę na jedno użycie to trochę sporo ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, do tego dochodzą koszty przesyłki ;)
UsuńU mnie czeka pakiet tego typu masek do użycia i pewnie niebawem zrobię krok w tym kierunku :) Podoba mi się taka formuła, ponieważ nie są kłopotliwe w użyciu i nie wymagają dodatkowych zabiegów.
OdpowiedzUsuńTwarzowo Ci w niej :) Słowo daję! jest to drugie zdjęcie z tego typu produktem, które mnie się podoba :))) Dawno temu Kamila z Lakierowy Zawrót Głowy pokazała odsłonę tego typu maski, zerknij w wolnej chwili :)
Haha, znalazłam to zdjęcie i idealnie obrazuje stan, w jakim człowiek czuje się po nałożeniu maski ;P
UsuńI masz rację, maski są proste w użyciu i nie zajmuje to dużo czasu.
Kurcze, jak dla mnie trochę droga... xD
OdpowiedzUsuńAle uroczo w niej wyglądasz ^^
Haha, dziękuję ;P Jak kiedyś nie będzie chciało mi się malować, to pójdę w niej na uczelnię ;P
UsuńNiestety, dość sporo kosztuje.
mwahahaha! piękna Agata! :D
OdpowiedzUsuńna bal licencjacki tak pójdę ;P a nie, zaraz...ja nie mam balu ;P :(
Usuńmam dla Ciebie inną zabawę, niż bal. no bo ile można o kosmetykach... http://cruxinterpretum.blogspot.com/2013/04/jestem-czescia-blogosfery-czyli-tag.html :)
Usuńtakk, znam to ;P ale ostatnio nie miałam czasu się w to bawić ;/
UsuńNie widziałam jeszcze nigdzie tego produktu:)
OdpowiedzUsuńjest dostępny np. na ich stronie :)
UsuńTakie maski mnie przerażają! Jejku! Nawet nie wiesz jak mi humor poprawiłaś jak przeczytałam o spotkaniu dziewczyn z Warmii i Mazur! NARESZCIE! :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że za posłańca dobrych informacji robię :D
UsuńJak dla mnie trochę drogo wychodzi ta maska :P
OdpowiedzUsuńniestety ;/
UsuńFajnie, że jest sporo wariantów tych masek, każdy znajdzie coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńCena niestety dosyć odstraszająca :/
Niestety ;/ Najgorzej zamawiać przez Internet. U mnie nie ma ich stacjonarnie, ale jeśli gdzieś są, to jeszcze można się skusić czasami.
UsuńBardzo dobrze Ci w niej:) - ja uwielbiam maseczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
haha, dziękuję :P ja również uwielbiam :D
UsuńBłogosławieństwo Pana nad tym blogiem!
OdpowiedzUsuńa co, już nie ma ratunku? ;)
UsuńNigdy nie używałam takich 'nakładanych' maseczek :) Czas jakąś przetestować :)
OdpowiedzUsuńBardzo wygodna ;)
Usuńuwielbiam wszelkiego rodzaju maseczki...takiej w płacie jeszcze nie miałam i bardzo mnie kusi żeby coś takiego wypróbować ....szkoda, że stacjonarnie słabo dostępna
OdpowiedzUsuńBardzo prosta w użyciu i wygodna :) Może znajdziesz stacjonarnie tańszą;)
Usuńod kilku miesięcy mnie ciekawią takie maseczki ::) ale uroczo w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńNie czuję się komfortowo w takich maskach, ale faktem jest, że są mega łatwe w użyciu, bez zbędnego rozsmarowywania, zmywania :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście ciut drogie:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich ofertę masek kolagenowych :)
OdpowiedzUsuńjaaa chcętnie bym własnie na odświeżenie cery wypróbowała, ale kurczę nie mam czasu się za tym porządnie rozejrzec;)
OdpowiedzUsuńbuziaki:* zapraszam do mnie na ocenę nowego make upu:) pozdrawiam serdecznie;**
lubię maseczki w takiej formie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie komentarze.
Będę wdzięczna za powstrzymanie się od wulgaryzmów i złośliwości.
Proszę też nie reklamować swoich rozdań i blogów.
W wolnych chwilach odwiedzam swoich czytelników :)