Catrice
Catrice - zimowa miłość.
1/30/2013
Od 2 dni męczę się z systemami medialnymi...Koszmar! W dodatku będzie to test wielokrotnego wyboru, a ta w strzelankach jestem raczej słaba...No, ale robię przerwę i przybywam z nowymi pomysłami...
Dziś o lakierach Catrice. W sumie o jednym...W moim mieście nie ma zbyt wielu szaf z kosmetykami. Ale odkąd zaczęłam dokładnie się im przyglądać, znalazłam perełki, jak Sensique. Z nastawieniem upolowania nowych ciekawych rzeczy wpadłam w olsztyńskiej naturze na Catrice. I zakochałam się w ich lakierach. Kupiłam śliwkowy odcień, który mogłyście oglądać już tu - moje sylwestrowe mani.
Dlaczego postanowiłam poświęcić mu osobny post?...
Lakier ten podbił moje serce, poza kolorem, niezwykłą trwałością. Jestem przyzwyczajona do tego, że lakiery zwykle utrzymywały się na moich paznokciach do ok. 3 dni. Ten jednak spokojnie poleży i 5 ;). I bez dodatkowego wsparcia :D
Lakier szybko schnie, pięknie wygląda na paznokciach. Niedawno kupiłam też lakier Catrice w odcieniach cappuccino. I mam dokładnie takie same odczucia ;).
Pędzelek jest wygodny, łatwo nim operować. Dodatkowo lakier nie smuży, fajnie się rozprowadza.
I jeszcze kilka ogłoszeń...
1. To MÓJ blog i jeśli nie życzę sobie spamu w postaci reklamowania swoich rozdań i blogów (szczególnie od osób, które mnie nie obserwują, ani ja ich...), to proszę to uszanować.
2. Bardzo mi miło za nominacje, jednak nie mam jeszcze na nie czasu. Chętnie czytam Wasze, jednak nie jestem w stanie ogarnąć ich wszystkich teraz.
3. Myślę o zakładce "wymiana", byłybyście zainteresowane? :)
33 Komentarzy
ja ekologie zaliczałam w ten sposób... masakra, często zaliczają Ci którzy nic się nie uczyli, a Ci co całą noc kuli dostają piękne jaśniejące blaskiem 2 :) nie wiem kto wymyślił takie testy na zaliczenia... ;/
OdpowiedzUsuńJa też nie wiem kto, ale proponuję go spalić na stosie ;P
Usuńalbo wybudujmy rakietę i go w kosmos wyślijmy :)
Usuńalbo za karę niech pisze takie testy z każdej dziedziny :P techniczne, humanistyczne etc :P
Usuńmnie się taki kolor kojarzy bardziej z jesienią :P
OdpowiedzUsuńale Catrice to zimowe odkrycie ;)
UsuńSzkoda, że nie ma pokazane jak lakier wygląda na paznokciach. :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że jest ;) wystarczy kliknąć w odnośnik :)
Usuńpiękny kolor!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie odcienie.
ładniutki :)
OdpowiedzUsuńładny ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńsympatyczny kolor i firma również. :)
OdpowiedzUsuńKolor jak najbardziej w moim klimacie :) Kocham fiolety, bardzo!
OdpowiedzUsuńMam kilka sztuk z Catrice, jedne są lepsze inne gorsze. Najbardziej żałuję, że Catrice ma najpiękniejszego nudziaka na świecie, lecz niestety jest okropny pod kątem schnięcia, krycia i trwałości.... chlip chlip....
Coraz rzadziej kupuję lakiery z tej firmy, ale nie mówię ostatniego słowa :D
Powodzenia na teście!
Ja mam dwa i są ok, poluję na kolejny, taki mieniący się albo grafit z brokatem ;P zobaczę, co mi wpadnie w ręce pierwsze ;)) Może jest starawy po prostu ten nude :)
UsuńPochwalę się - zaliczyłam ^^
Gratuluję :)
UsuńNude nie jest stary, czytałam, że dużo osób się na niego skarży. Niestety.
Mam dwa topy z Catrice, udało mi się je dostać okrężną drogą i jak tylko wrócę do domu pokażę :)
Moja Przyjaciółka za to uwielbia Catrice.
pokaż lakier na pazurkach! :)
OdpowiedzUsuńja póki co mam jedynie pędzelek Catrice :O jakoś nie kusi mnie nic z tej szafy.
Dałam odnośnik ;P
Usuńładny :)
OdpowiedzUsuńładny odcień :) A ja nadal pozostaję po wpływem uroku burgundowego lakieru ;)
OdpowiedzUsuńładny odcien, opakowanie też przyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym kolorze <3 moje marzenie
OdpowiedzUsuńMuszę teraz znaleźć u siebie lakiery tej firmy :)
Bardzo ciekawy blog. Z przyjemnością dodaję do obserwowanych :)
A mi się te lakiery nie sprawdzają :( Szybko mi schodzi i długo schnie :(
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor :D
OdpowiedzUsuńpiękny ten kolorek!
OdpowiedzUsuńCo racja to racja, tez wole mierzyć rzeczy przed ich zakupem, ale mieszkam w małym mieście i za dużego wyboru oryginalnych rzeczy to tu nie ma, więc takie sklepy spadają mi z nieba ;) Bużka :*
OdpowiedzUsuńnigdy nie zwracalam uwagi na szafy catrice, ale widze ze te kosmetyki robia furore na blogach ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam okazji używać tych lakierów , ale skoro polecasz na pewno zaopatrzę się w jakiś kolorek : )
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor :)
OdpowiedzUsuńPigment nakłada się na bazę pod cienie (aby dłużej się utrzymywał) i nakładasz go zmoczonym pędzlem (ale nie ociekającym) :P
OdpowiedzUsuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńo, ja też chcę Vatikę kupić ;) skończę drugi olejek Alterry i kupuję olej kokosowy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek. Te lakiery są dobre, mają świetne pędzelki i raz dwa można pomalować pazurki;)
OdpowiedzUsuńlubię produkty marki Catrice ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie komentarze.
Będę wdzięczna za powstrzymanie się od wulgaryzmów i złośliwości.
Proszę też nie reklamować swoich rozdań i blogów.
W wolnych chwilach odwiedzam swoich czytelników :)